Według ekspertów z dziedziny psychologii, większość fobii rozwija się w okresie dzieciństwa, młodości i wczesnej dorosłości. Po trzydziestce jesteśmy zazwyczaj już odporni na pojawianie się nowych, irracjonalnych lęków. Niestety, te, które pojawiły się w okresie przedszkolnym czy szkolnym, mogą utrzymywać się przez wiele długich lat.
Nie jesteśmy do końca pewni, dlaczego niektóre osoby cierpią na fobie, a inne nie. W większości przypadków bezpośrednim czynnikiem wywołującym są traumy doznane we wczesnym wieku, ale nie każda taka osoba rozwija zaburzenia lękowe. Istnieje przypuszczenie, że rolę mogą odgrywać czynniki genetyczne oraz środowiskowe – obserwowanie fobii u członka rodziny zwiększa prawdopodobieństwo jej rozwoju u dziecka.
Znaczenie mają również procesy chemiczne zachodzące w mózgu. Uważa się, że głównym ośrodkiem odpowiedzialnym za irracjonalne reakcje lękowe jest ciało migdałowate, które uruchamia mechanizm walki lub ucieczki. Jeśli wspomnienia związane ze stresującymi doświadczeniami są przywoływane zbyt często i intensywnie, mózg inicjuje stan podobny do najwyższego zagrożenia, nawet jeśli nie ma ku temu rzeczywistych przyczyn.
Kobiety znacznie częściej doświadczają tego typu zaburzeń lękowych niż mężczyźni. Ryzyko rozwoju fobii jest również wyraźnie wyższe u osób, które doznały w przeszłości kontuzji mózgu, a także u tych, którzy cierpią na depresję. Jest ono także ściśle skorelowane z używaniem substancji odurzających. Silne fobie mogą być jednym z objawów schizofrenii, towarzysząc paranoi i halucynacjom.