Obecny sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich jest wyjątkowo trudny dla polskiej reprezentacji. Tradycyjnie silne polskie skoki narciarskie znajdują się w sytuacji, której nie doświadczyli nawet najbardziej zaprawieni w boju górale. Po okresie wielkich sukcesów, nadeszła ciężka próba. A ratunek może przynieść współpraca z naukowcami z Politechniki Krakowskiej. To właśnie do tej renomowanej uczelni zwrócił się prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Adam Małysz.
Skoczkowie: Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła przez długie lata osiągali znakomite wyniki, stanowiąc dumę narodową. Niestety, bieżący sezon nie jest dla nich łaskawy. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie znajdują się już na czele. Wszystko wskazuje na to, że inicjatorem zmian jest Adam Małysz, który szuka sposobu na poprawę sytuacji polskich skoczków i potencjalnych następców dla obecnego trio.
Stoch, Kubacki i Żyła nie są już młodzi. Często docierają do nas żarty, że nasza czołówka skoczków jest już w wieku legendarnej grupy rockowej The Rolling Stones. Dlatego trudno od nich oczekiwać ciągłych sukcesów. Z troską o przyszłość skoków narciarskich, Polski Związek Narciarski nawiązał współpracę z Politechniką Krakowską. Bez wsparcia nauki, trudno rywalizować na najwyższym poziomie we współczesnym sporcie.
W sportach zimowych, technologiczne zmiany następują bardzo szybko. Potęgi takie jak Niemcy czy Austria osiągają swoje sukcesy dzięki pracy nie tylko trenerów i zawodników, ale także całych instytutów badawczych, finansowanych z budżetów państw – zauważa Małysz. We wtorek, w imieniu PZN, podpisał list intencyjny w sprawie współpracy naukowo-technicznej z rektorem Politechniki Krakowskiej, prof. Tomaszem Kapeckim.
Ta współpraca będzie obejmować szeroki zakres badań i testów, które pomogą nie tylko skoczkom narciarskim, ale także narciarzom i snowboardzistom. Badania dotyczyć będą między innymi kolejnych faz skoku narciarskiego – od startu, przez odbicie z progu skoczni, lotu z obciążeniami, do lądowania. Naukowcy będą analizować warunki opływu powietrza wokół sylwetek narciarzy i skoczków, a także testować i dobierać geometrię odzieży oraz elementy sprzętu, takie jak narty, buty, kombinezony, kaski czy gogle. To będzie obejmować także analizy smarów stosowanych w różnych warunkach pogodowych.