Pod rządami premiera Donalda Tuska, dostępne środki dla osób korzystających z różnych form pomocy społecznej zostaną utrzymane na obecnym poziomie. Ta decyzja wynika z szeregu istniejących programów pomocowych, takich jak 800 plus, Dobry Start (oferujący 300 zł) i nowo wprowadzony Program „Aktywny Rodzic”, który przewiduje dodatkowe 1500 zł od 1 października 2024 roku.
Jednak ta informacja oznacza również brak planów na waloryzację zasiłków wypłacanych na podstawie ustawy o świadczeniach rodzinnych. To jest niepokojące dla wielu osób liczących na te zasiłki, zwłaszcza tych korzystających z dodatkowych świadczeń dołączonych do zasiłku rodzinnego.
Podjęta decyzja wywołała fale zdziwienia i oburzenia wśród Internautów. Gosia wyraziła swoje niezadowolenie, mówiąc: „Najniższa krajowa idzie w górę rodzinne nie. Już dawno mi nie przysługuje bo przekraczam.” Nikita z kolei zasugerował, że rząd wspiera patologie społeczne kosztem tych, którzy naprawdę potrzebują pomocy.
Inny Internauta skrytykował niski próg dochodowy, mówiąc: „674 progiem dochodu? Kpina z ludzi…taki próg mają renciści lub emeryci, ale ta grupa nie ma dzieci na wychowaniu…” Podobnie Maniek wyraził swoje frustracje, mówiąc: „To kryterium … jest ktoś w ogóle komu nie przekracza? Specjalnie takie niskie aby nikt nie dostał ale jak ładnie wygląda napis – POMOC OD PAŃSTWA”.